Katowicka prokuratura musi ponownie przeanalizować przetargi w katowickiej klinice okulistycznej w czasach, gdy kierowała nią profesor Ariadna G.-Ł.
— Warszawski sąd dopatrzył się braków i zwrócił śledczym z Katowic akta sprawy — poinformowała rzeczniczka prokuratury, Marta Zawada-Dybek.
Przypomnijmy: Ariadna G.-Ł. została oskarżona o korupcję kilka lat temu. Zdaniem prokuratury, jako szefowa kliniki przyjmowała łapówki od przedstawicieli dwóch firm medycznych. Obrona stanowczo kwestionuje zarzuty. Według niej profesor Ariadna G.-Ł. nie przyjmowała żadnych łapówek. Lekarka została odwołana z kierowniczego stanowiska w 2008 roku przez władze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.
Autor: Monika Krasińska