Nielegalną plantację konopi indyjskich zlikwidowali chorzowscy policjanci.
Zatrzymano także 27-letniego plantatora. Plantacja mieściła się w jednej z kamienic przy ulicy Wolności. Funkcjonariusze zabezpieczyli 12 sadzonek oraz sprzęt służący do uprawy tych roślin. Oprócz tego zabezpieczyli kilka gramów gotowego suszu, z którego można by przygotować ok. 300 działek dilerskich marihuany. Zatrzymany mężczyzna uprawiał krzewy w specjalnym namiocie, który był wyposażony w oświetlenie i wentylację. Zatrzymany mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzuty uprawy i produkcji znacznych ilości narkotyków oraz posiadania środków odurzających. Grozi mu nawet 8 lat więzienia.
Autor: Joanna Opas