Są kucyki, owieczki, króliki, gołębie, gęsi i osiołek. Te zwierzęta spotkać można, oglądając szopkę w kościele świętej Klary i świętego Franciszka w Tychach.
W idei nawiązuje ona do franciszkańskiej szopki z włoskiego Greccio. W 1223 roku święty, w wiglię Bożego Narodzenia zwołał swoich uczniów i ludzi z pobliskich miejscowości do jaskini w lesie. Tam był już przygotowany żłóbek, słoma i siano. Przyprowadzono owce, a przy żłobie uwiązano woła i osła. Od tego czasu szopka na stałe zagościła w chrześcijańskiej tradycji. Franciszkanin, ojciec Wawrzyniec, bożonarodzeniową stajenkę projektuje przez cały rok.
Przy powstawaniu szopki pomagają wszyscy ci, którzy od 13 lat budują tyski kościół.
Architektem, który zaprojektował tyski kościół nawiązujący do tradycji świętego Franciszka z Asyżu, jest Stanisław Niemczyk. Najczęściej nagradzany i utytułowany architekt polskich kościołów.
Autor: Anna Dudzińska