Nie było nieprawidłowości przy realizacji projektu oczyszczania i zabezpieczania stawu Kalina w Świętochłowicach, wykazała kontrola Najwyższej Izby Kontroli.
Audyt trwał ponad pół roku, dziś natomiast zaprezentowano wnioski. Wcześniej miasto zerwało umowę z wykonawcą prac, głównie z uwagi na rażące niedotrzymanie terminów wynikających z harmonogramu prac. 10 sierpnia rozpoczyna się proces sądowy z wykonawcą, Świętochłowice domagają się około 6 milionów złotych zapłaty tytułem kar umownych. Jak mówi prezydent miasta Dawid Kostemski, wynik kontroli jest bardzo ważny dla miasta.
Prezydent dodaje, że do tej pory udało się zrobić niewiele z zakładanych wcześniejszym projektem prac.
Miasto teraz szuka nowego wykonawcy. Sporządzono już nowy program funkcjonalno-użytkowy dla rewitalizacji stawu. Miasto będzie także występowało o dofinansowanie unijne.
Autor: Joanna Opas