Zalane drogi, piwnice, a także powalone drzewa – bytomska Straż Pożarna usuwa na bieżąco skutki gwałtownej ulewy, która przechodzi nad Bytomiem.
Najgorsza sytuacja jest w dzielnicy Miechowice. Strażacy usuwają powalone drzewa, a także wypompowują wodę z zalanych budynków. Nie lepiej jest w innych miastach aglomeracji.
Gwałtowna burza z silnym deszczem i gradem sparaliżowała Zabrze. Jak powiedział Polskiemu Radiu Katowice Kapitan Wojciech Strugacz – rzecznik tamtejszych strażaków, od 14.00 odebrali oni ponad 100 zgłoszeń dotyczących zalanych dróg, podtopionych piwnic i powalonych drzew. Całkowicie nieprzejezdna jest ulica Piłsudskiego niedaleko stadionu Górnika Zabrze. W akcji usuwania skutków nawałnicy biorą udział strażacy zawodowi oraz ochotnicy, w sumie 8 zastępów. Jak powiedział kapitan Strugacz, akcja może potrwać nawet do rana.
Synoptycy ostrzegają przed silnymi burzami z opadami deszczu i gradu, które mogą występować aż do jutra do godzin przedpołudniowych. Wysokość opadów lokalnie może wynieść nawet 70 mm. W czasie burz wiatr w porywach może osiągnąć do 75 km/h. W nocy opady przelotne będą miejscami przechodziły w opady jednostajne, okresami o natężeniu umiarkowanym i silnym. Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego ostrzega także przed gwałtownym wzrostem stanu wód w rzekach – taka sytuacja może mieć miejsce w zlewniach Odry, Małej Wisły, Przemszy, Brynicy, Soły i górnej Warty. Lokalnie mogą zostać przekroczone nawet stany ostrzegawcze.
Autor: Joanna Opas, Piotr Pagieła