Policjanci z Mysłowic zatrzymali mężczyznę, który groził wysadzeniem budynku w powietrze.
Jak się okazało, z mieszkania 57-latka dochodziła woń gazu. W środku nietrzeźwego mężczyznę zastali mundurowi. Przed nim leżały zapałki i zapalniczka a obok butla, z której ulatniał się gaz.
Tylko dzięki czujności sąsiadów i natychmiastowej interwencji policji nie doszło do tragedii. Decyzją Sądu Rejonowego w Mysłowicach sprawca zdarzenia został tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Autor: Łukasz Szwej /rs/