W Częstochowie zakończyła się ewakuacja jednego z komisariatów. Saperzy zabezpieczyli przedmiot przypominający granat. Szczegóły w relacji Krzysztofa Słabikowskiego.
Tuż po godzinie 13:00 w komisariacie przy ulicy Bór w Częstochowie zjawił się 16-latek, który w reklamówce przyniósł przedmiot przypominający granat. Przekazał go funkcjonariuszowi dyżurnemu z informacją, że znalazł go na oddalonym o kilkaset metrów przystanku komunikacji miejskiej. W komisariacie natychmiast ogłoszono ewakuację. W sumie miejsce pracy musiało opuścić 14 osób. Zamknięto odcinek ulicy pomiędzy Drogą Krajową Nr 1 i Aleją Niepodległości. Na miejscu pojawiła się między innymi straż pożarna i inne służy zabezpieczające. Wezwano także saperów, którzy zabrali przedmiot i mają potwierdzić, czy był to prawdziwy granat. Policjanci wrócili do pracy i wyjaśniać będą okoliczności tego zdarzenia.
Autor: Krzysztof Słabikowski/LK