Radio Katowice
Radio Katowice / Wiadomości regionalne
Kolejna rozprawa ws. podpalenia
18.09.2015
15:30:00

W Sądzie w Rybniku ruszyła kolejna rozprawa w procesie Dariusza P.

Mężczyzna jest oskarżony o podpalenie domu w Jastrzębiu Zdroju i zabicie w ten sposób 5 najbliższych członków rodziny oraz próbę zabójstwa szóstej – najstarszego syna, który jako jedyny ocalał z pożaru.

Na poprzedniej rozprawie zeznania składała między innymi teściowa mężczyzny, Barbara Ch. Mówiła wtedy, że nie wierzy pożar mógł spowodować jej zięć. Innego zdania był szwagier Dariusza P., Krzysztof Ch. Podczas zeznań stwierdził, że od początku w jego głowie pojawiły się przypuszczenia, że pożar ten nie był nieszczęśliwym wypadkiem. Szczególnie gdy dowiedział się o wykupionych na kilka tygodni przed tragedią polisach na życie, nabrał wątpliwości co do niewinności szwagra.

— Gdy przyjechaliśmy na miejsce, na pierwszy rzut oka nie było widać pożaru — mówił podczas rozprawy Dariusza P. Jerzy Grabski, dowódca zastępu strażaków, którzy pojechali gasić pożar.

Dowódca zastępu dodał, że podjeżdżając na miejsce, strażacy mieli wątpliwości czy dotarli pod właściwy adres.


Grabski dodał, że do domu trudno było się dostać.


Trzykrotnie trzeba było użyć sprzętu hydraulicznego żeby wyważyć drzwi i wejść do domu, zeznał dowódca zastępu strażaków. Jak podkreślał, drzwi były tak zamknięte, że nawet od wewnątrz przez wybity świetlik nie dało się otworzyć zamka a w oknach zasłonięte były żaluzje antywłamaniowe. 

— Można powiedzieć, że dom ten był taką małą fortecą — powiedział dziennikarzom Krzysztof Cupek jeden ze strażaków biorących udział w akcji gaszenia pożaru.


— Po 10 minutach od rozpoczęcia akcji strażakom udało się wejść do środka i rozpocząć ewakuację poszkodowanych — powiedział Grabski.


Dowódca zastępu podkreślił, że jedyny ocalały z pożaru Wojciech P., którego wyciągnięto przez okno dachowe, miał bardzo dużo szczęścia.


Według prokuratury w nocy 10 maja 2013 roku Dariusz P. podłożył ogień w 6 miejscach a następnie zamknął rolety w oknach i drzwi tak, by jego rodzina nie mogła uciec z płonącego domu.

Autor: Monika Krasińska


Zobacz także Podobne artykuły

Autopromocja
Kontakt

Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach
Radio Katowice SPÓŁKA AKCYJNA w likwidacji
ul. Ligonia 29, 40-036 Katowice
tel. +48 32 2005 400, fax +48 32 2005 581
e-mail: sekretariat@radio.katowice.pl
NIP 634-00-20-312
konto: ING BSK SA O/Katowice
IBAN: PL 57 1050 1214 1000 0007 0006 0692
Kod BIC (Swift): INGBPLPW
Redaguje zespół: Redakcja Nowych Mediów
tel. +48 32 2005 525, +48 32 2005 487
e-mail: radio@radio.katowice.pl

Copyright © by Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach Radio Katowice SA