Opóźni się realizacja projektu Kalina w Świętochłowicach.
Po wielu tygodniach sporu miedzy miastem a inwestorem umowa na rewitalizację stawu została zerwana. O szczegółach poinformuje po południu prezydent miasta.
Umowa opiewała na 30 milionów złotych, inwestor, którym jest konsorcjum trzech firm, zobowiązało się wydobyć i zutylizować tysiące ton szkodliwych fenoli, zbudować barierę oddzielająca staw od hałdy odpadów poprzemysłowych i zagospodarować na nowo teren wokół zbiornika. Prace od jakiegoś czasu były spowolnione, ostatecznie wykonawca uznał, ze nie jest w stanie dotrzymać warunków umowy. Władze Świętochłowic prawdopodobnie skierują sprawę na drogę sądową a prezydent Dawid Kostempski interweniuje w ministerstwie rozwoju regionalnego, bo w grę wchodzi unijne dofinansowanie i są obawy, że bez pomocy, projekt mógłby je stracić.
Autor: Agnieszka Tatarczyk