Piętnastą dobę w kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej trwa strajk.
Wczoraj jego forma została zaostrzona i teraz górnicy nie tylko nie wydobywają węgla, ale i okupują kopalnie. Na strajku okupacyjnym zaostrzenie protestu się jednak nie kończy. Kilkunastu górników z kopalń Zofiówka i Borynia prowadzą strajk głodowy. W kopalni Zofiówka głodówka trwa od poniedziałku. Rozpoczął ją Bronisław Stec.
W miejsce w którym przebywają głodujący co jakiś czas przychodzą kolejni górnicy, którzy chcą dołączyć do głodówki.
Tymczasem Rada Nadzorcza zbierze się dopiero 17 lutego. Narada ma rozpocząć się o 12:00 a na 14:00 na posiedzenie Rady zaproszenia jest strona społeczna.
Tymczasem związkowcy zapowiadają na dziś akcje solidarnościowe z górnikami z Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Na razie nie wiadomo, co planują.
— W ostatnim czasie w ramach takich akcji blokowali główne drogi w regionie — mówi szef śląsko-dąbrowskiej solidarności Dominik Kolorz.
Działacze domagają się odwołania prezesa spółki Jarosława Zagórowskiego.
Związkowcy wyszli na ulicę. Akcje były prowadzone na DK 1 przed Koziegłowami, miejscowość Rzeniszów, oraz na DK 11 pomiędzy Kokotkiem a Pustą Kuźnicą. Obecnie zakończyły się blokady dwóch dróg krajowych.
Autorzy: Monika Krasińska, Łukasz Kałuża