Akcja pożarowa w Ruchu Szczygłowice kopalni Knurów–Szczygłowice.
Jak informują przedstawiciele Jastrzębskiej Spółki Węglowej, niebezpiecznie wzrosło tam stężenia tlenków węgla. Wcześniej przez kilka dni górnicy walczyli z obwałami stropu. Informacje potwierdza Radiu Katowice dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Gliwicach Roman Sus.
— Na miejscu pracują ratownicy górniczy — mówi Roman Sus.
Nie ma zagrożenia dla ludzi. Wszyscy, którzy przebywali w pobliżu ściany zostali wycofani. Jak czytamy w komunikacie spółki, już w poniedziałek władze JSW ostrzegały, że z powodu postoju ścian rośnie zagrożenie zawałowe, a w pięciu zagrożenie pożarowe. Podstawowym sposobem zapobiegania tego typu zagrożeniom jest ciągłych postęp ścian. Wydobycie zostało wstrzymane 28 stycznia.
— Poziom zagrożeń w kopalniach jest stale monitorowany, ale to za mało, by utrzymać je na bezpiecznym poziomie — informują przedstawiciele spółki.
Władze JSW są także przeciwne wykorzystywaniu dzieci w konflikcie. Dziś ma się odbyć manifestacja rodzin górniczych.
— Wykorzystywanie najmłodszych w tak poważnym konflikcie jest totalną nieodpowiedzialnością! Jesteśmy przeciwni instrumentalnemu traktowaniu dzieci, które nie rozumieją całej tej sytuacji — czytamy w apelu.
Zdaniem JSW ostatnie manifestacje pokazały, że organizatorzy strajku nie panują nad sytuacją, dlatego tym bardziej apelują o rozsądek.
Autorzy: Dorota Stabik, Łukasz Kałuża