— Utrzymanie kopalni Makoszowy i miejsc pracy w tym zakładzie jest dla nas priorytetem — powiedział podczas wizyty w Zabrzu przewodniczący OPZZ, Jan Guzy.
Jak podkreślił, kopalnia powinna pozostać na rynku i się rozwijać.
Guzy dodał, że podczas spotkania ze związkami zawodowymi działającymi w kopalni zaapelował do nich o współpracę.
Kopalnia Makoszowy należała do Kompanii Węglowej, ale w maju zeszłego roku została przekazana do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Tam, zgodnie z porozumieniem ze stycznia 2015 roku, miała oczekiwać na plan naprawczy i inwestora. Tego ciągle nie ma.
Autor: Monika Krasińska