Amerykańskie pododdziały, które zakończyły szkolenie w Polsce i krajach nadbałtyckich, jadą przez Polskę i Czechy w drodze do bazy w Niemczech.
Jedna z kolumn amerykańskich transporterów opancerzonych, przejedzie dziś przez Bielsko-Białą i drogą do granicy w Cieszynie. Tzw. Rajd Dragonów, wbrew oczekiwaniom nie zatrzymuje się w bielskim 18. batalionie powietrzno-desantowym. Jednak można się ich spodziewać na trasie od Krakowa przez Bielsko-Białą i nad ranem na drodze ekspresowej S1 do Cieszyna.
Czeskie władze przy udziale mediów przygotowały specjalną kampanię informacyjną o poruszaniu się i pobycie ponad 500 żołnierzy i 120 pojazdów. W czeskim Harrachovie oraz Bohuminie przekraczanie granicy przez trzy kolumny pojazdów armii amerykańskiej zaplanowanona 10:30. 45 minut później kolumna oczekiwana będzie w Kudowie-Nachodzie. Dziś Amerykanie zatrzymają się na noc w obiektach armii czeskiej w Vyszkovie, Pardubiacach i Libercu. Zaplanowano tam spotkania i pokazy sprzętu. Ciekawostką jest to, że na trasie od Bohumina i Harrachova konwojom towarzyszyć będą oprócz patroli czeskiej żandarmerii wojskowej, także grupy motocyklistów oraz stare samochody, które armia amerykańska pozostawiła po wyzwoleniu zachodnich Czech w roku 1945.
Przejazd kilkudziesięciu transporterów może utrudnić ruch drogowy. Jedna z opcji zakłada, że kolumna przemieszczać się będzie autostradą A1 z Gliwic do granicy w Gorzyczkah.
Autor: Andrzej Ochodek, Paweł Szukała