15- i 18-latka podejrzanych o napady rabunkowe zatrzymali katowiccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu.
Do zdarzeń doszło na początku marca na ulicy Murckowskiej i Miedzianej. Jednym z pokrzywdzonych był taksówkarz. Dwóch mężczyzn wsiadło na ulicy Markiefki i zamówiło kurs na Roździeńskiego. Po kilku minutach kazali mu się zatrzymać, przystawiając nóż zażądali wydania gotówki. Nie mogąc jej znaleźć, ugodzili mężczyznę nożem w rękę. Gdy taksówkarz zaczął się bronić, sprawcy uciekli. Wcześniej napadli na 20-latka, brutalnie go pobili i skradli wart 600 złotych telefon komórkowy. Poszkodowany z obrażeniami głowy trafił do szpitala. Funkcjonariusze powiązali oba napady. 18-latkowi grozi 12 lat w więzieniu. Sprawa 15-latka trafi do sądu rodzinnego.
Autor: Joanna Opas