Sto osób do końca roku zostanie zwolnionych z kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach.
— Wszyscy w tym prywatnym Przedsiębiorstwie Górniczym obarczają winą nie tyle trudną sytuację całej branży a Kompanię Węglową, która sprzedaje węgiel po zaniżonych cenach — mówi Dariusz Dudek, szef "Solidarności" w Silesii.
Prezes Kompanii Węglowej Krzysztof Sędzikowski już od dłuższego czasu podkreśla, że komentarze innych firm górniczych na tematy związane z restrukturyzacją Kompanii są absurdalne.
Z taką opinią nie zgadzają się ani Silesia, ani Bogdanka. Ich zdaniem rząd obecnie skupia się wyłącznie na ratowaniu Kompanii Węglowej a nie branży, dlatego zgadza się na dumpingowe ceny węgla i dopłaca do tej spółki. Związkowcy z Bogdanki już jakiś czas temu poinformowali o zaistniałej sytuacji komisarzy w Brukseli, którzy obiecali przyjrzeć sprawie.
Autor: Monika Krasińska