Kolejne miasto regionu z próbą odwołania jego gospodarza – w Czeladzi dziś referendum w sprawie burmistrz Teresy Kosmali.
Jego inicjatorzy zarzucają pani burmistrz niewykonanie budżetu, złe prowadzenie miejskich inwestycji i rosnące zadłużenie gminy. Teresa Kosmala jest bezpartyjna, odpiera zarzuty o niegospodarność.
Aby referendum było ważne, muszą wziąć w nim udział trzy piąte wyborców, którzy oddali ważne głosy w poprzednich wyborach. Lokale wyborcze w Czeladzi będą czynne do 21:00, a wyniki poznamy jutro.
Do tej pory próby odwołania włodarzy śląskich gmin nie udały się m.in. w Gliwicach, Rudzie Śląskiej czy Wodzisławiu Śląskim. Albo w referendum nie zdołano zebrać odpowiedniej liczby głosów, albo w ogóle nie udało się zorganizować głosowania. Jednym z przykładów, gdzie prezydent miasta stracił stanowisko, jest Bytom – tam udało się mieszkańcom odwołać Piotra Koja, który m.in. zlikwidował jedną z najbardziej znanych w mieście szkół. Jego następca Damian Bartyla reaktywował we wrześniu popularnego "elektronika".
Autor: Agnieszka Tatarczyk