Prawdopodobnie dopiero w przyszłym roku będzie możliwe przeprowadzenie wizji lokalnej w kopalni Mysłowice Wesoła.
W wypadku 6 października 2014 r. poszkodowanych zostało łącznie 30 osób. Pięciu górników zmarło. Jak informuje rzeczniczka Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach Jolanta Talarczyk, warunki w otamowanym rejonie w dalszym ciągu uniemożliwiają wprowadzenie tam ludzi bez specjalistycznego sprzętu. Prawie rok po tym tragicznym wypadku spośród 25 rannych żaden nie jest już hospitalizowany. Czterech poszkodowanych powróciło do pracy, trzech przeszło na rentę inwalidzką, trzech korzysta z emerytury, a 15 ze świadczeń rehabilitacyjnych.
W toku postępowania dochodzeniowego przesłuchano ponad 200 osób. Wnioski o ukaranie 12 osób za nieprzestrzeganie przepisów prawa górniczego skierowano do sądu. Postępowanie sankcyjne w stosunku do 14 innych osób zakończy się decyzjami zakazującymi wykonywania określonych czynności, te działania obejmą pracowników dozoru kopalnianego. Z dotychczasowych ustaleń Komisji wynika, że przyczyną zapalenia metanu był pożar endogeniczny. Wskazano kilkadziesiąt nieprawidłowości, które przyczyniły się do zaistnienia katastrofy. Najpoważniejsze z nich dotyczą: zwalczania zagrożenia metanowego i pożarowego.
Autor: Łukasz Kałuża