32 lata temu władze komunistyczne wprowadziły w Polsce stan wojenny.
Władzę w kraju przejęła Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego z generałem Wojciechem Jaruzelskim na czele. W noc z 12 na 13 grudnia 1981 roku do działań na terytorium całego kraju wysłano około 70. tysięcy żołnierzy Wojska Polskiego i 30 tysięcy funkcjonariuszy milicji, ZOMO i innych służb.
Komunistyczne władze zawiesiły wydawanie prawie całej prasy, zmilitaryzowano radio, telewizję i duże zakłady przemysłowe. Strajki i masowe protesty zostały zakazane. Tam, gdzie mimo to spontanicznie wybuchały, były tłumione przez wojsko i milicję, między innymi 16 grudnia podczas pacyfikacji górniczego protestu w kopalni Wujek zginęło 9 górników, a 20 zostało rannych. Tragiczne wydarzenia wspominali w 1989 roku górnicy strajkujący w Wujku: Stanisław Płatek, Jerzy Wartak i Adam Skwira.
Następnego dnia po pacyfikacji kopalni Wujek, do członków zdelegalizowanej Solidarności przemówił Zbigniew Bujak, przewodniczący Regionalnej Komisji Wykonawczej Regionu Mazowsze. Bujak, który od chwili wprowadzenia stanu wojennego pozostawał w ukryciu, na falach podziemnego radia Solidarność apelował o rozwagę i mądrość.
Zmilitaryzowane media, po weryfikacji i zwolnieniu kilkuset dziennikarzy, stały się tubą propagandową komunistycznych władz. Popularny prezenter Dziennika Telewizyjnego w okresie stanu wojennego, Marek Barański, prezentował w radiu specjalne felietony. Posługując się chwytami gomułkowskiej propagandy tłumaczył, że należało wprowadzić stan wojenny, aby zaprowadzić porządek i przywrócić ludziom nadzieję, ponieważ Solidarność została zmanipulowana przez wichrzycieli.
Stan wojenny, który w założeniach komunistycznych władz miał uratować socjalistyczny ustrój i porządek PRL utrwalany przez kilkadziesiąt powojennych lat, w rezultacie przyczynił się do upadku komunizmu, pociągając za sobą rozpad Związku Radzieckiego. Rada Państwa zawiesiła stan wojenny 31 grudnia 1982 roku ze względu na zaplanowaną na następny rok wizytę w ojczyźnie papieża Jana Pawła II. Zwolniono półtora tysiąca internowanych, przebywających w ośrodkach odosobnienia, ale w więzieniach pozostało drugie tyle osób.
Podobnie jak w całym kraju, także na Śląsku obchodzona jest dziś 32. rocznica wprowadzenia stanu wojennego. Regionalne uroczystości zaplanowano w Zabrzu-Zaborzu. W południe w kościele pod wezwaniem świętej Jadwigi Śląskiej odprawiona zostanie uroczysta msza w intencji Ojczyzny i ofiar stanu wojennego. Następnie uczestnicy uroczystości, m.in. szef Solidarności Piotr Duda, złożą kwiaty pod krzyżem upamiętniającym internowanych w stanie wojennym. Natomiast o 15:00 w Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu rozpocznie się koncert finałowy Wojewódzkiego Festiwalu Piosenki "Pieśni bardów" w wykonaniu młodzieży ze szkół ponadpodstawowych województwa śląskiego.
Dziś o 13:00 w Katowicach, w Śląskim Centrum Wolności i Solidarności, zaplanowano promocję cyfrowej wersji książki o wydarzeniach z grudnia 1981 roku w kopalni Wujek wzbogaconej o elementy multimedialne m.in. mapy interaktywne, grafiki 3D i materiały wideo.
W Cieszynie, odbędzie się msza w intencji ojczyzny oraz osób represjonowanych i ofiar stanu wojennego. Pod tablicą upamiętniającą ofiary stanu wojennego złożone zostaną kwiaty. W Książnicy Cieszyńskiej o godzinie 17:00, pod hasłem "Wykuwaliśmy Solidarność", rozpocznie się spotkanie z Lesławem Werpachowskim, socjologiem, działaczem NSZZ „Solidarność” na Śląsku Cieszyńskim, internowanym 13 grudnia 1981 roku.
Instytut Pamięci Narodowej zachęca do upamiętnienia tej daty i zapalenia o 19:30 świeczki w oknie, w ramach kampanii społecznej "Zapal Światło Wolności".
— Zdjęcia z akcji można przesyłać na nasze strony internetowe — zachęca Monika Kobylańska z katowickiego oddziału IPN.
W ramach akcji IPN-u można także zapalić wirtualną świeczkę na stronie www.ipn.gov.pl.
Autorzy: E. Porycka, E. Leo, Ł. Kwaśny, A. Ochodek