Każdy centymetr kwadratowy skóry człowieka może pomieścić miliony drobnoustrojów.
Obok bakterii wchodzących w skład tzw. fizjologicznej mikroflory na naszych rękach znajdują się także te chorobotwórcze. To właśnie przez dłonie najłatwiej przenoszone są rotawirusy i norowirusy, odpowiedzialne między innymi za zatrucia, zakażenia pokarmowe i żółtaczkę typu A.
— Najskuteczniejszym sposobem zapobiegania takim problemom jest staranne mycie rąk — przypomina pediatra, dr Paweł Grzesiowski.
Wokół mycia rąk narosło wiele mitów. Według jednego z nich ręce wystarczy spłukać zimną wodą bez mydła. Czy tak rzeczywiście jest, wyjaśnia dr Paweł Grzesiowski.
— Na rękach znajduje się najwięcej drobnoustrojów, dlatego ważne jest, by myć je przed każdym posiłkiem czy po wyjściu z toalety — zaznacza Renata Cieślik-Tarkota z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach.
Podczas Dnia Mycia Rąk wiele placówek wychowawczo-edukacyjnych na całym świecie organizuje specjalne lekcje dotyczące higieny.
Dzisiaj przypada Światowy Dzień Mycia Rąk. Akcja ma zachęcać wszystkich – a zwłaszcza dzieci – do regularnego mycia rąk. Statystyki wskazują, że choroby brudnych rąk, czyli miedzy innymi biegunka i zapalenie płuc doprowadzają co roku do śmierci ponad 3 milionów dzieci poniżej piątego roku życia. Jak twierdzą organizatorzy kampanii, wykształcenie w młodych ludziach nawyku mycia rąk może ocalić więcej istnień ludzkich niż jakakolwiek szczepionka.
Autorzy: Anna Sojka, Łukasz Szwej