Zakończył się rotacyjny protest głodowy w szpitalu w Rybniku.
Przyjął on formę oflagowania. Protest głodowy został przerwany, ponieważ zabrakło osób, które mogłyby w nim uczestniczyć. Kilkadziesiąt pielęgniarek pozostaje na zwolnieniu lekarskim.
— Na razie nie wiadomo, czy zostaną one zwolnione, choć pojawiły się takie plany — mówi rzecznik szpitala Michał Sieroń.
— Pielęgniarki chcą spotkać się z marszałkiem województwa — mówi Wiesława Frankowska ze Związku Zawodowego Pracowników Bloku Operacyjnego, Anestezjologii i Intensywnej Terapii.
Związek zawodowy ma czas do poniedziałku, aby zaopiniować ewentualne wypowiedzenia. Rzecznik szpitala ma jednak nadzieję, że placówka wróci do normalnej pracy.
Autor: Łukasz Kałuża