350 tysięcy złotych – tyle warta była uprawa konopi indyjskich zlikwidowana w Siemianowicach Śląskich.
Sąd zdecydował już o tymczasowym aresztowaniu 28-letniego właściciela plantacji. Policjanci zabezpieczyli w sumie ponad 160 roślin oraz profesjonalny sprzęt służący do ich uprawy. Z narkotyków można było przygotować około 50 tysięcy porcji dilerskich.
28-latek może spędzić w więzieniu 8 lat.
Autor: Łukasz Kałuża