Tragedia w Rudzie Śląskiej.
Policja znalazła w mieszkaniu trzy martwe osoby z ranami kłutymi, informuje st. sierżant Magdalena Wiśniewska ze Śląskiej Policji.
Nie żyją: 43-letnia kobieta oraz jej dwóch synów.
— Przyczyny ich śmierci nie były naturalne — mówi prokurator Małgorzata Wasielke-Podleszańska.
— Działania prowadzi też policja — dodaje Krzysztof Piechaczek z rudzkiej komendy.
— Ojciec walczy o życie w szpitalu — informuje Arkadiusz Ciozak z tamtejszej policji.
44-letni mężczyzna jest w stanie ciężkim.
Policja wyklucza działanie osób trzecich.
— Mieszkanie było zamknięte, nie było śladów włamania — stwierdza Wiśniewska.
Wcześniej w rodzinie nie dochodziło do niepokojących incydentów, jej członkowie nie mieli założonej niebieskiej karty.
Autorzy: Łukasz Kałuża, Łukasz Szwej