Na dziś wyznaczono pierwszą rozprawę w sprawie wybuchu gazu w bloku w Bytomiu.
Do zdarzenia doszło rok temu – 8 osób zostało rannych, w tym jedno dziecko. Na szczęście nikt nie zginął, ale część budynku rozebrano. Bytomska prokuratura zdecydowała o przedstawieniu zarzutu mężczyźnie, w którego mieszkaniu doszło do wybuchu. Jak się okazało chciał popełnić samobójstwo. Mężczyzna odpowie za sprowadzenie katastrofy, w postaci spowodowania eksplozji gazu. To zdarzenie zagrażało życiu i zdrowiu wielu osób. Biegły sądowy po oględzinach orzekł, że gaz ulatniał się z wewnętrznej instalacji gazowej, która była rozkręcona. Mieszkanie zostało wypełnione gazem. Sprawca zapalił papierosa i doszło do wybuchu.
Autor: Łukasz Kałuża