Nowy Rok mieszkańcy Rudy Śląskiej powitają jeszcze bez darmowych autobusów.
Rozmowy z KZK GOP, organizatorem transportu zbiorowego w aglomeracji przeciągają się, bo związek ma wątpliwości czy takie rozwiązanie jest prawnie możliwe. Ruda Śląska deklaruje, że przejęcie i finansowanie jednej miejskiej trasy autobusowej nie oznacza wyjścia z KZK GOP, a związek jest potrzebny dla funkcjonowania linii łączących różne gminy.
— Miejski publiczny, darmowy, transport to przyszłość — mówi pełnomocnik prezydenta Rudy Ślaskiej do spraw transportu zbiorowego, Andrzej Nowak.
Andrzej Nowak dodaje, że to mieszkańcy Rudy Śląskiej zwracali uwagę na konieczność zmian w publicznym transporcie.
Pierwotnie bezpłatne autobusy miały kursować po Rudzie Śląskiej od Nowego Roku, nie wiadomo jak długo potrwają jeszcze rozmowy z KZK GOP. Za darmo autobusami jeżdżą mieszkańcy Żor, od stycznia takie rozwiązanie wprowadzają Łaziska Górne. Jastrzębie Zdrój na razie wycofało się z pomysłu.
Autor: Agnieszka Tatarczyk