Ponad 15 tysięcy podpisów udało się zebrać pod petycją do premier Beaty Szydło w sprawie utworzenia Śląskiego Instytutu Onkologii w Gliwicach.
Szpital jest częścią Instytutu Onkologii w Warszawie, co w znacznej mierze ogranicza możliwość samodzielnego decydowania o sobie. Dlatego też Gliwice walczą o odłączenie od centrali. Dziś listy poparcia mają zostać przekazane Ministrowi Zdrowia. Marszałek województwa śląskiego Wojciech Saługa mówił w porannym programie Polskiego Radia Katowice, że chce przedstawić swoje racje.
Jednym z powodów chęci odłączenia jest to, że gliwicki szpital jest świetnie zarządzany i wypracowuje zyski. Niestety część z tych pieniędzy, ponad 80 milionów złotych, została zabrana na głównie pokrycie długów centrali. Aktualnie od Gliwic zażądano przekazania kolejnej kwoty.
Akcję nagłośniły śląskie media: Polskie Radio Katowice, Dziennik Zachodni, katowicka redakcja Gazety Wyborczej oraz TVP3 Katowice. Podpisy zbierano niespełna dwa tygodnie, w tym czasie na antenie oraz łamach zaangażowanych mediów pojawiały się publikacje, które miały naświetlić problem.
Autorzy: Łukasz Kałuża, Jerzy Zawartka