Jerzy Socha, wójt Konopisk, złożył nieprawdziwe oświadczenie lustracyjne. Sąd Okręgowy w Gliwicach orzekł, że nie przyznał się on do współpracy z SB w latach osiemdziesiątych.
Prokurator Andrzej Majcher, naczelnik Biura Lustracyjnego IPN w Katowicach podkreśla, że dowody na tajną współpracę "Brata", bo taki pseudonim nosił obecny wójt, są niepodważalne.
Jerzy Socha może pełnić funkcję wójta do czasu uprawomocnienia się orzeczenia sądu. Zapowiada, że wniesie od niego odwołanie, bo czuje się niewinny.
Mieszkańcy Konopisk niechętnie wypowiadają się w tej sprawie i podkreślają, że wójt ma duże poparcie w gminie.
Jeśli orzeczenie sądu uprawomocni się lub jeśli sąd wyższej instancji je podtrzyma, wójt straci stanowisko, a także nie będzie mógł pełnić żadnych funkcji publicznych przez trzy lata.
Do tej sprawy powrócimy w programie Radia Katowice po godzinie 16:00.
Autor: Zdzisław Makles