Burmistrz Wojkowic namawia, by rodzice posłali sześciolatki do szkoły.
Osobiście dzwoni do rodziców i przedstawia korzyści, które wynikają z takiej decyzji. Dzieci w tym roku będzie bardzo mało, więc nauczyciel zajmie się nimi jeszcze lepiej.
— Ale to nie wszystko — mówi burmistrz Tomasz Szczerba.
— Szkoła Podstawowa nr 1 w Wojkowicach jest dobrze przygotowana na przyjecie młodszych dzieci, zresztą w poprzednich rocznikach również uczyło się sporo sześciolatków — mówi nauczycielka Jolanta Dzienia.
Wojkowicka szkoła zorganizowała też dni otwarte, by rodzice sami mogli się przekonać, w jakich warunkach będą uczyć się ich dzieci. W tej chwili wiadomo, że klasa będzie liczyć koło siedmioro uczniów.
Autor: Iwona Kwaśny
Wstrząs w kopalni Mysłowice-Wesoła. Dwóch górników nie żyje