To niepowtarzalna okazja, by zostać prezydentem jednego ze śląskich miast.
Cały czas trwają rozmaite licytacje w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i właśnie na jednej z aukcji można wylicytować stanowisko prezydenta Świętochłowic.
— Po "jednodniowego" prezydenta przyjedzie służbowy samochód. Potem czeka go sporo pracy — mówi prezydent Dawid Kostempski.
Niewykluczone, że zwycięzca licytacji zyska coś więcej niż fotel prezydenta.
Na Śląsku wylicytować można także stanowisko rektora Uniwersytetu Śląskiego, nazwę alejki w Parku Śląskim czy dzień z komandosami z Lublińca.
Aukcja, na której stawką jest fotel prezydenta Świętochłowic, potrwa do 17 stycznia. Cena wywoławcza to 500 złotych.
Autor: Agnieszka Tatarczyk