Policjanci z Żor po raz kolejny zapobiegli tragedii.
Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o osobie, która "spaceruje" po dachu wielorodzinnego budynku na osiedlu Powstańców Śląskich. Natychmiast pojechali we wskazane miejsce i ruszyli z pomocą mężczyźnie. Już na pierwszy rzut oka można było zauważyć, że jest on kompletnie pijany. Kiedy spostrzegli, że zatacza się i zbliża do krawędzi weszli na dach i w ciągu kilku sekund obezwładnili. Okazało się, że 64-latek w ten sposób chciał dostać się do mieszkania konkubiny. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Zanim zaczął trzeźwieć, alkomat wykazał u niego ponad 2 promile alkoholu.
Autor: Monika Krasińska