470 zarzutów przedstawiono 9 podejrzanym o oszustwa i podrabiania umów.
Przestępczych procederem zajmowali się pracownicy legalnie działającej firmy z Gliwic, mającej na celu pozyskiwanie nowych klientów dla jednej z firm energetycznych. Sprawcy pod pretekstem wymiany liczników, sprawdzenia zgodności faktur i weryfikacji danych wprowadzali w błąd właścicieli domów i mieszkań.
Oszuści działali na terenie całego województwa śląskiego i opolskiego. Ofiarami oszustów padały zazwyczaj osoby starsze, które nie zdawały sobie sprawy, że podpisują nowe umowy na świadczenie usług dostarczania energii elektrycznej lub podają wszystkie swoje dane oszustom, którzy następnie fałszowali podpisy na umowach.
W sprawie, którą śledczy prowadzili od końca ubiegłego roku, zostało przesłuchanych prawie pół tysiąca świadków, a zebrany materiał dowodowy składa się z 30 tomów akt i 6 tysięcy kart. Okazało się, że oszuści w niektórych przypadkach podpisywali umowy na osoby, które od kilku lat nie żyły. Podejrzani to osoby w wieku od 20 do 25 lat oraz 34-letni właściciel firmy, który również odpowie za udział w całym procederze. Oszustom grozi nawet 8 lat więzienia.
Autor: Monika Krasińska