Czternastu pseudokibiców zatrzymanych po niedzielnym meczu piłki nożnej pomiędzy Ruchem Chorzów i Legią Warszawa usłyszało już zarzuty.
Prokuratura zastosowała wobec nich także środki zapobiegawcze. Mecz odbywał się przy 4,5 tysięcznej publiczności i od początku był zakwalifikowany jako impreza podwyższonego ryzyka.
Sześciu zatrzymanych dopuściło się czynnej napaści na policjantów, a także doprowadziło do zbiorowego zakłócenia przebiegu imprezy masowej. Usłyszeli już zarzuty, otrzymali dozory policji i zakaz stadionowy. Czterech innych zatrzymanych, którzy wtargnęli do pociągu, którym jechali kibice z Warszawy, usłyszało zarzut kradzieży z włamaniem.
Dodatkowo dwóch z zatrzymanych usłyszało zarzut znieważenia policjanta, a jeden nieletni stanie przed sądem rodzinnym za używanie materiałów pirotechnicznych w trakcie imprezy masowej. Ostatni z zatrzymanych odpowie za prowokowanie kibiców z Warszawy. Mężczyzna rzucał z okna swojego mieszkania różnymi przedmiotami. Sprawa ma charakter rozwojowy. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań.
Autor: Joanna Opas