Około 70 osób protestowało w holu głównym Starostwa Powiatowego.
Głównie byli to pracownicy tamtejszego Szpitala Wielospecjalistycznego. Personel nie zgadza się z planami odwołania prezes Izabeli Paprotnej. Po tym jak pojawiły się nieoficjalne informacje, sytuacja w lecznicy stała się napięta. Dr Adam Tiszler – ordynator oddziału ginekologicznego ma nadzieję, że ktoś z zarządu powiatu w końcu porozmawia z pracownikami o obecnej sytuacji.
Protestujący przynieśli ze sobą listy poparcia i paprotki. Apel z prośbami pracowników został złożony na ręce członków zarządu powiatu.
Starosta nie pojawił się na dzisiejszym zgromadzeniu. Pracownicy szpitala zapowiadają więc kolejne działania w obronie prezeski.
Pracownicy są zdeterminowani, by bronić swojej prezes. Nie wykluczają nawet złożenia grupowych wypowiedzeń. Nie chcą, by szpital stał się miejscem rozgrywek politycznych.
Szpital jest największym pracodawcą w powiecie, zatrudnia blisko 600 osób.
Autorzy: Joanna Opas, Marta Dobrowolska