Sukcesem zakończyły się negocjacje między związkami zawodowymi a Zarządem Kompanii Węglowej.
To, zdaniem rzecznika Spółki, Zbigniewa Madeja, kończy etap dyskusji nad programem restrukturyzacji tej największej w Europie firmy górnictwa węgla kamiennego. Rozmowy trwały dwa miesiące i zajęły około 100 godzin.
— Najważniejsze, że porozumienie zostało osiągnięte — dodaje Madej.
Kompania Węglowa zatrudnia około 55 tysięcy osób. Do 2020 roku zatrudnienie w Spółce ma zmniejszyć się o przeszło 16 tys. pracowników. Do tego czasu kilkanaście tysięcy osób odejdzie na emerytury, a w ich miejsce przyjmowani będą wyłącznie absolwenci klas górniczych w szkołach, z którymi Kompania zawarła stosowne umowy, a także absolwenci kierunków górniczych na wyższych uczelniach. Częścią projektu programu restrukturyzacji Kompanii jest też propozycja zawieszenia na trzy lata niektórych świadczeń dla pracowników, co dałoby ok. 90 mln. zł oszczędności rocznie. Oznaczałoby to zmniejszenie funduszu wynagrodzeń w tym roku o ok. 2 proc. W kolejnych latach wynagrodzenia miałyby zostać zamrożone. Chodzi między innymi o zawieszenie dopłat do biletów na dojazdy do pracy, dopłat na pomoce szkolne dla dzieci pracowników, dopłat do węgla deputatowego oraz funduszu motywacyjnego zależnego od wielkości wydobycia.
Autor: Sławomir Herman