Metalowe elementy warte 16 tysięcy złotych ukradli dwaj mieszkańcy Chorzowa.
Części zniknęły z jednej z hal magazynowych w centrum Siemianowic Śląskich. Złodzieje wpadli w ręce policjantów kilka godzin po kradzieży. Funkcjonariusze zatrzymali ich, gdy siedzieli w samochodzie, którym przyjechali na "gościnne występy".
Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu i usłyszeli zarzuty, za które grozi 5 lat więzienia. Młodszy z zatrzymanych odbywał już jednak wyrok w więzieniu za podobne przestępstwa i w okresie próby ponownie dopuścił się kradzieży, więc czeka go surowsza kara.
Autor: Dorota Stabik