Bez prawa jazdy i z pustym bakiem, do tego pijany, z ponad 2 promilami alkoholu w wydychanym powietrzu.
Policjanci z Żor zatrzymali 46-latka, który w takim stanie usiłował zatankować benzynę na jednej ze stacji paliw. Mężczyzna chwiał się na nogach, a na stację – w co trudno uwierzyć – przyjechał na motorowerze. Policję zaalarmowali pracownicy stacji. Interweniujący funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna przyjechał do Żor z Jastrzębia Zdroju. Był już wcześniej karany za jazdę na "podwójnym gazie". Teraz nieodpowiedzialny kierowca stanie przed sądem. Grozi mu wysoka grzywna i do 2 lat więzienia.
Autor: Łukasz Kwaśny /rs/