Fatalna sytuacja w Żywieckiej Fabryce Papieru Solali, która w grudniu 2016 roku postawiona została w stan likwidacji.
Załoga nadal nie otrzymała wypłaty za marzec. Pracownicy nie dostali także zapowiadanych pięciuset złotych, a w fabryce odcięto już także media. Dodatkowo, zainteresowany dotąd inwestor wycofał się.
— Jesteśmy rozgoryczeni i przerażeni — przyznaje pani Dorota, która w Solali przepracowała ostatnie pięć lat.
Dziś ma się odbyć spotkanie likwidatora z kolejnym potencjalnym inwestorem, a później także z pracownikami zakładu. Żywiecka Fabryka Papieru Solali to jeden z najsłynniejszych zakładów produkcyjnych w mieście. Po wojnie, w latach swojej świetności zatrudniał blisko 2,5 tysiąca osób.
Autor: Katarzyna Graboń /rs/