W czterech miejscach w województwie śląskim przekroczono stany alarmowe na rzekach.
Taka sytuacja panuje na Wiśle w Bieruniu Nowym i Goczałkowicach, na Brynicy w Brynicy oraz na Pszczynce na stacji Mizerów-Borki. Poza tym w 16 miejscach przekroczone zostały stany ostrzegawcze. Ponadto w Ślemieniu i Wilamowicach obowiązuje alarm przeciwpowodziowy, a w kilku miejscach pogotowie przeciwpowodziowe. Tak jest w Bielsku-Białej, Łękawicy, Czechowicach-Dziedzicach i Jeleśni. Pogotowiem przeciwpowodziowym objęte są także powiaty: bielski, bieruńsko-lędziński, cieszyński, pszczyński i żywiecki.
W ciągu minionej doby straż pożarna interweniowała ponad 160 razy w związku z sytuacją hydrologiczną. Mimo poszczególnych zdarzeń, sytuacja jest pod kontrolą. W kilku miejscach wystąpiły lokalne podtopienia. Tak było w Dankowicach w powiecie bielskim, w Goczałkowicach i Rudołtowicach. W Gliwicach strażacy dwukrotnie wypompowywali wodę z piwnicy w Zespole Szkół Łączności. W Bieruniu Nowym powstało rozlewisko o powierzchni 3 hektarów, ale na szczęście poziom wody tam opada. Z powodu podtopień zamknięto ul. Kościuszki w Górze, ul. Powstańców oraz ul. Oświęcimską w Woli. W Ujsołach została podmyta droga gminna, a w Ślemieniu z powodu podmycia wyłączono jeden pas drogi na ulicy Krakowskiej. Ponadto rzeka Łękawka w ciągu ulicy Za Rzeką podmywała drogę gminną oraz chodnik, strażacy ułożyli 80 worków z piaskiem w celu umocnienia brzegu.
Synoptycy zapowiadają poprawę pogody, a sytuacja powoli się stabilizuje.
Autor: Joanna Opas /rs/