W całej Polsce pobijano rekord Guinessa w resuscytacji. Przez trzydzieści minut ponad czterysta dzieci w Dąbrowie Górniczej wykonywało akcję reanimacyjną.
Taką akcję należy przeprowadzać natychmiast, bo z każdą sekundą maleje szansa na uratowanie poszkodowanego - powiedział ratownik medyczny Piotr Szwedziński.
Więcej w reportażu Pauliny Kurek
Młodzi ratownicy mieli do dyspozycji dwadzieścia jeden stanowisk. Przedszkolaki ćwiczyły na najmniejszych fantomach. W akcji wzięli także udział uczniowie ze szkół podstawowych, gimnazjalnych i licealiści.
Rekord Guinessa pobijany był z okazji obchodzonego dzisiaj Europejskiego Dnia Przywracania Czynności Serca. Ratownicy medyczni przyznają, że w ciągu ostatnich lat poprawiła się świadomość w społeczeństwie i coraz więcej osób podejmuje próby reanimowania poszkodowanych.
Autor: P.Kurek/mm/