Ponad 1600 razy śląscy strażacy interweniowali w związku z silnymi wiatrami, jakie nawiedziły województwo śląskie.
Ich działania miały związek głównie z powalonymi drzewami. Uszkodzonych zostało także kilka dachów.
Z utrudnieniami muszą się liczyć także pasażerowie Kolei Śląskich. Z powodu silnych podmuchów wiatru na odcinku Żywiec – Zwardoń wprowadzona została zastępcza komunikacja autobusowa. Przyczyną utrudnień są drzewa opadające na sieć trakcyjną.
W związku z wichurą pozbawionych prądu nadal jest ponad 6 tysięcy odbiorców. Są to głównie mieszkańcy powiatów bielskiego, cieszyńskiego i żywieckiego. Energetycy od wczoraj walczą z awariami spowodowanymi przez wichury.
Urząd Miejski w Bielsku-Białej zaapelował do mieszkańców, aby nie wchodzili do Lasu Komunalnego. W wyniku silnego wiatru minionej nocy powstały tam duże zniszczenia. Najgorsza sytuacja jest w Cygańskim Lesie oraz w rejonie Koziej Góry. Wiele drzew zostało powalonych a inne na skutek wichury niebezpiecznie się pochyliły. Takie drzewa, które w każdej chwili mogą się przewrócić, stanowią zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. Administrator Lasu podjął niezwłoczne działania zmierzające do likwidacji zagrożeń, ale stanowczo odradza spacery w tym obrębie.
Kilkadziesiąt nagrobków zostało zniszczonych na cmentarzu Wszystkich Świętych w Pszczynie. Zniszczenia spowodowało drzewo, które wiatr wyrwał wraz z korzeniami. Potężne 25-metrowe drzewo część nagrobków połamało całkowicie. Korzenie drzewa podniosły także kilka płyt nagrobkowych.
Obecnie trwa szacowanie skali zniszczeń oraz strat powstałych w wyniku wiatru.
Autorzy: Monika Krasińska, Andrzej Ochodek /rs/