Odwrócony ciąg powietrza był najprawdopodobniej przyczyną zatrucia tlenkiem węgla jakiemu uległo ostatniej doby 6 osób w dwóch blokach przy ulicy Łagodnej w Bielsku-Białej.
— Instalacje sprawdzali zarówno strażacy, jak i specjaliści gazownicy. Wszystko jest we właściwym stanie technicznym — mówi Polskiemu Radiu Katowice Dorota Hawryłeczko-Sordyl, kierownik działu gospodarki zasobami mieszkaniowymi spółdzielni Złote Łany.
Jej zdaniem doszło do częstego w Beskidach tzw. odwrócenia ciągu powietrza, czyli cofnięcia spalin do budynku.
Podobnie uważa doktor Maciej Swarna ze Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej. Twierdzi, że w wielu przypadkach zatruć czadem winę ponosi specyfika regionu i ruchy powietrza.
Pacjentów przywożonych z zatruciem tlenkiem węgle ratuje się kuracją tlenową, w poważniejszych przypadkach podaje się go pod zwiększonym ciśnieniem. Specjaliści ostrzegają, że zjawiska cofania spalin do wnętrz obiektów mogą występować w Beskidach nie tylko zimą.
Autor: Jarosław Krajewski /pg/