Pracownicy Muzeum Historii Katowic zwrócą się z prośbą do prezydenta miasta o spotkanie.
Będą domagać się podwyżek w wysokości 800 zł brutto, a także włączenia premii regulaminowych do pensji zasadniczej.
— Nasze postulaty się nie zmieniły — mówi Michał Dzióbek z organizacji zakładowej NSZZ Solidarność.
Jak mówi Ewa Lipka, rzeczniczka katowickiego magistratu, trzy z czterech postulatów będą spełnione lub już są realizowane.
Pracownicy zapowiedzieli na jutro akcję protestacyjną, przypadającą na Noc Muzeów. Odwiedzającym planują rozdawać ulotki z ich żądaniami, a ponadto pełnić swoje obowiązki w koszulkach z informacją o proteście.
Dyrektor muzeum nie komentuje sprawy do zakończenia sporu.