Dziewięć lat temu w kopalni Wujek Śląsk w Rudzie Śląskiej zginęło 20 górników, a kilkudziesięciu zostało rannych. Rocznicę tej katastrofy uczczono pod kopalnią. 18 września 2009 roku na poziomie 1050 metrów nastąpiło zapalenie i później najprawdopodobniej wybuch metanu.
Jak powiedział Jacek Szuścik, wiceprezes Spółki Restrukturyzacji Kopalń, która jest obecnie właścicielem kopalni, chociaż zakład jest w likwidacji, to nie można zapomnieć o tej tragedii. Dlatego spółka dba o to, by pamięć o tej tragedii zachować. Dlatego też trwają rozmowy na temat przeniesienia okolicznościowego pomnika, który po zakończeniu procesu likwidacji znajdzie się na terenie przyszłego inwestora.
Pod pomnikiem znajdującym się przy budynku dyrekcji złożono kwiaty i zapalono znicze. Przybyły także rodziny i przyjaciele poszkodowanych.