"Chcemy wyrazić głęboki ból i przeprosić za cierpienie wielu osób oraz za sytuację zaistniałą wokół specjalnego ośrodka wychowawczego w Zabrzu" — czytamy w oświadczeniu sióstr Boromeuszek przesłanym Radiu Katowice.
"Dziejące się wokół Ośrodka wydarzenia są głęboką raną nie tylko dla naszego Zgromadzenia, ale także dla całego Kościoła. Dlatego pragniemy przeprosić także za grzech zgorszenia" — piszą siostry.
Sąd zdecydował wczoraj, że Siostra Bernadetta, która kierowała ośrodkiem wychowawczym w Zabrzu musi pójść do więzienia. Boromeuszka została skazana za znęcanie się nad wychowankami ośrodka i dopuszczanie przemocy na dwa lata więzienia. Paweł - wychowanek ośrodka - mówił wczoraj w sądzie, że trudno było mu po tych wszystkich przeżyciach zacząć normalne życie.
Jak czytamy w oświadczeniu władze zgromadzenia rozważały możliwość likwidacji Ośrodka jednak z wielu względów zdecydowały się na podjęcie różnorakich i rozlicznych działań naprawczych. Władze zgromadzenia zapewniają, że siostry obarczone odpowiedzialnością już poniosły surowe konsekwencje. Nie wyklucza to wymierzenia kary przez sąd. Władze Zgromadzenia zapewniają o pełnej współpracy z organami państwowymi.
Autor: Łukasz Kałuża