21 500 osób z całego świata odwiedziło do tej pory Katowice w związku z trwającym szczytem klimatycznym.
To liczba wydanych kart upoważniających do uczestnictwa w COP24. Organizacja tak dużego wydarzenia to duże wyzwanie dla miasta. Jak mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic, skalę przedsięwzięcia zobrazować może liczba jabłek które codziennie dostarczane są na teren szczytu.
Organizacja tak dużego wydarzenia wiąże się z dodatkową emisją gazów cieplarnianych. — Te nadwyżkę musimy zrekompensować — dodaje Krupa.
Szczyt klimatyczny w Katowicach potrwa do soboty.