Spotkanie w sprawie nielegalnych odpadów składowanych na granicy Żor i Rudziczki odbyło się z mieszkańcami, przedstawicielami samorządów oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.
Problem dotyczy odpadów niebezpiecznych składowanych na jednej z prywatnych działek i jest uciążliwy dla mieszkańców.
Jak podkreśla Wojciech Prządka, sołtys Rudziczki, gmina jest bezradna.
Mieszkańcy Rudziczki i okolicznego Suszca zarzucają Żorom opieszałość w rozwiązaniu problemu. Jak jednak zaznacza Bronisław Jacek Próchnicki, pełnomocnik prezydenta Żor ds. infrastruktury, gmina zakończyła postępowanie w tej sprawie i toczy się jego dalszy bieg
Jeśli spółka, do której należy teren złoży odwołanie, sprawa się wydłuży. Mieszkańcom wsparcia udzielił poseł Grzegorz Matusiak.
Wsparcie w pokryciu kosztów utylizacji odpadów zadeklarował także Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.
Autor: Joanna Opas/ds