Na katowickim rynku pojawiły się jednostki obrony przeciwlotniczej. Przed południem kilkunastu żołnierzy w historycznych mundurach z bronią palną i ciężkim karabinem maszynowym odpierało zainscenizowany atak lotniczy na miasto.
— To interpretacja wydarzeń, które miały miejsce równo 80 lat temu — mówi Marcin Tutaj z Fundacji imienia Grupy Operacyjnej "Śląsk 1939".
Mimo umocnień, polska obrona została przełamana w okolicach Częstochowy oraz Pszczyny. To zagroziło okrążeniem wojsk na terenie Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Żołnierze Grupy Operacyjnej Śląsk wycofali się do Krakowa.
Autor: Kamil Jasek /pg/