Internetową zbiórkę środków na remont wysłużonej kuchni uruchomiła "Zupa w Kato". Wolontariusze co czwartek przygotowują posiłki dla ubogich, bezdomnych i potrzebujących.
Dalsza działalność tej inicjatywy jest niestety zagrożona z powodu stanu technicznego kuchni, w której odbywa się coczwartkowe gotowanie. Jak mówią aktywiści, przepis na Zupę w Kato jest prosty. – Kilka otwartych serc wymieszać z solidną garścią ciepłych słów. Do tego dodać dużo zaangażowania oraz trochę świeżych sił i determinacji. Przyprawić sporą dawką uśmiechu i szczerych spojrzeń. Podawać z dużą porcją miłości! – uśmiecha się Małgorzata Wiatr, która co czwartek spotyka się na katowickim Placu Przyjaciół z Miszkolca z osobami trafiającymi tam po prac, czy szkole, ale też tymi, którzy docierają prosto z pustostanów czy z ulicy.
Dla wielu jest to jedyny ciepły posiłek, jaki jedzą tego dnia. Co tydzień wolontariusze rozdają 100-120 porcji zupy. Oprócz tego czekają kanapki, a także kawa czy herbata, nieraz także coś słodkiego czy owoce. Wolontariusze zupę gotują na katowickim Załężu w wysłużonej kuchni klubu Wysoki Zamek. Remont jest konieczny, bo skutecznie utrudnia niesienie pomocy ubogim i potrzebującym. Zbiórkę można wesprzeć na stronie https://zrzutka.pl/zupawkato, potrzeba około 27 tysięcy złotych. Na razie udało się zebrać około 7 tysięcy złotych.
Autor: Joanna Opas /as/