Do sukcesu gliwiczan poprowadził duet Tayler Persons - Shannon Bogues. Dzięki wygranej GTK awansowało do pierwszej ósemki EBL i nadal liczy się w walce o fazę play-offs.
Podopieczni Matthiasa Zollnera zaczęli spotkanie od serii 7:0. Goście nie odpuszczali, ale trafienia Gruszeckiego i Olejniczaka to było za mało na rozpędzony zespół GTK. Shannon Bogues co rusz punktował, a już po kilku akcjach gliwiczanie mieli nawet 11 punktów przewagi. Ostatecznie na pierwszą przerwę miejscowi schodzi przy prowadzeniu 29:23.
Serial punktowy 6:0 gliwickiej drużyny rozpoczął drugą kwartę. Po trójkach Taylera Personsa GTK uciekło na 16 punktów. Sopocianie nie radzili sobie niemal w każdym elemencie gry. Drugą część gospodarze wygrali różnicą 10 punktów, a po trafieniu Mario Delasa schodzili na przerwę prowadząc 53:37.
Druga połowa nie była już tak jednostronna. Trefl postawił się miejscowym. Jednak ci mieli nadal świetnie punktujący Personsa i Boguesa, a duet skutecznie wspierał Jordon Varnado. Po 30 minutach gliwiczanie mieli nadal bezpieczną przewagę prowadząc 73:60.
Dzięki trójkom Karola Gruszeckiego i Dariousa Motena Trefl w ostatniej części zbliżył się na zaledwie pięć punktów. Ale GTK odpowiedziało serią 12:0. W czwartej kwarcie na parkiecie rządzili Shannon Bogues oraz Szymon Szewczyk, a goście nie mieli już argumentów na dobrze funkcjonującą drużynę GTK.
GTK Gliwice - Trefl Sopot 95:82 (29:23, 24:14, 20:23, 22:22)
GTK: Shannon Bogues 24, Tayler Persons 24, Jordon Varnado 11, Terry Henderson 9, Szymon Szewczyk 9, Mario Delas 6, Szymon Szymański 5, Daniel Gołębiowski 5, Aleksander Wiśniewski 2, Łukasz Diduszko 0, Stanisław Heliński 0.
Trefl: Karol Gruszecki 19, Nuni Omot 15, Darius Moten 12, Michał Kolenda 11, Dominik Olejniczak 11, Paweł Leończyk 5, Łukasz Kolenda 4, Martynas Paliukenas 3, T.J. Haws 2, Witalij Kowalenko 0, Daniel Ziółkowski 0.
Autor: Piotr Muszalski/pm/
