Policjanci z Bierunia postrzelili w nogę 41-letniego mężczyznę.
Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem w Imielinie. Zatrzymany biegał po okolicy z siekierą, po czym zabarykadował się w mieszkaniu na pierwszym piętrze. 41-latek był pod wpływem alkoholu, tłumaczy Andrzej Gąska, rzecznik prasowy wojewódzkiej Komedy policji w Katowicach.
Jak dodaje Gąska, zarówno mężczyźnie, jak i funkcjonariuszowi została udzielona pomoc medyczna.
Życiu postrzelonego mężczyzny, jak i rannego funkcjonariusza nie zagraża niebezpieczeństwo. Obaj mężczyźni zostali przewiezieni do szpitala. W tej sprawie Wojewódzka Komenda Policji w Katowicach prowadzi działania wyjaśniające.
Prokuratura Rejonowa w Mysłowicach także wszczęła postępowanie związane z wczorajszą strzelaniną. Jak mówi Adam Siwoń, zastępca prokuratora rejonowego w Mysłowicach, śledztwo jest prowadzone dwutorowo.
Jutro też śledczy podejmą decyzję, czy napastnik zostanie aresztowany.
Autorzy: Aleksandra Gruszczyńska, Joanna Opas