Wczoraj rano zawierciańska policja otrzymała zgłoszenie od ratowników o śmierci 21-latka na terenie prywatnej posesji.
Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna zgłosił się do szpitala, by udzielono mu pomocy medycznej. Po opatrzeniu wrócił do domu, po czym zmarł. Wieczorem przed Komendą Miejską Policji zebrała się grupka kolegów zmarłego. Za śmierć obarczali oni winą policję.
Nadkomisarz Andrzej Świeboda z Komendy Miejskiej Policji w Zawierciu nie komentuje tych doniesień. Twierdzi natomiast, że wszelkie okoliczności tego zdarzenia trzeba dokładnie zbadać.
— Według ustaleń mężczyzna nie był trzeźwy — dodaje Świeboda.
Dziś wieczorem przed zawierciańską komendą policji ponownie ma pojawić się grupa osób. Sprawą śmierci 21-latka zajęła się prokuratura.
Autor: Łukasz Szwej